Chociaż moje stopy po trudnym dla nich okresie lata wróciły już do formy i po kosmetyki przeznaczone do ich pielęgnacji sięgam znacznie rzadziej, to i tak co jakiś czas powracam do produktu, który wiosną znalazłam w pudełku z Programu Nowości drogerii Rossmann. Kosmetyku tego w buteleczce zostało już bardzo niewiele, a ja jestem pewna że kiedyś do niego powrócę. O czym mowa?
Olejek pielęgnacyjny do stóp Fusswohl
Do tej pory raczej unikałam kremów do stóp - być może z braku czasu, może z lenistwa, a może... No właśnie, po pierwszym użyciu olejku pielęgnacyjnego do stóp Fusswohl zrozumiałam, że w kremach do stóp nie pasowała mi po prostu ich formuła i konsystencja. Olejek ten bardzo przypadł mi do gustu - jego konsystencja i fantastyczne działanie sprawiły, że wreszcie jestem systematyczna! Najprzyjemniej stosuje się go po kąpieli - na rozgrzanej skórze znacznie szybciej się wchłania. W innym wypadku to wchłanianie nie jest niestety zbyt dobre i to jest jego minusem. Wiele osób skarży się na niego właśnie przez długie oczekiwanie na wsiąknięcie kosmetyku w skórę, ale wydaje mi się, że niejedna negatywna opinia spowodowana jest po prostu stosowaniem zbyt dużej ilości produktu na jeden raz. Warto jednak poświęcić mu trochę czasu, bo olejek widocznie pielęgnuje skórę stóp i pomaga jej się zregenerować. W dodatku pięknie pachnie, co daje uczucie zrelaksowania i świeżości :) Jego konsystencja jest dość lejąca, jak to bywa w przypadku olejków, ale dozowany w odpowiedniej ilości nie spływa z dłoni i jest wygodny w użyciu. Świetnie sprawdza się do masażu!
Macie ulubione produkty do pielęgnacji stóp? Wypróbowałyście już jakieś olejki?
Zachęciłaś mnie!Muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję:) teraz mam krem do stop 10% urea z tej firmy, jest super:)
OdpowiedzUsuńStopy traktuję zazwyczaj oliwką BDFM :)
OdpowiedzUsuńZ Fusswohl miałam tylko spray do butów i był fajny. Olejku jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńooo pierwszy raz widzę ten produkt
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze olejków do stóp :)
OdpowiedzUsuńpierwsze słysze :C
OdpowiedzUsuńWydaje się bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńOlejku do stóp nie próbowałam jeszcze nigdy :)
OdpowiedzUsuńFajna baza: oba oleje bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego olejku, ciekawy produkt. :-)
OdpowiedzUsuńOlejku typowo do stóp jeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńOo, to coś dla mnie :) Chętnie się skuszę i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUżywam kremów do stóp, ale na noc może bym sie kusiła na ten olejek ;D
OdpowiedzUsuńOlejku do stóp jeszcze nie używałam, ten wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńswietny ten olejek chetnie sie za nim rozejrze :)
OdpowiedzUsuńale narobiłaś mi na niego ochotę, chętnie wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńja do stóp mam kilka peelingów, które dostałam w ramach współpracy oraz mgiełkę do zmęczonych stóp i jestem zadowolona;-)
OdpowiedzUsuńJa używam kremów do stóp, olejku dedykowanego stopom właściwie nigdy jeszcze nie miałam, ale ten wydaje się fajny :) Wiele osób skreśla kosmetyki nieumiejętnie je stosując, a w przypadku olejków niemalże zawsze potrzebna jest odrobina cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńMmmy przydałby mi się taki olejek :) masaż stóp takim olejkiem to musi być niesamowity relaks @-}--
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym produkcie, zainteresowałaś mnie nim :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Martyna :*
całkiem kuszący, chętnie po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNie znam produktu, ale moje stopy potrzebują coś tego typu ;)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie jeszcze Twoja recenzja - kusi mnie :p
OdpowiedzUsuńcałkiem przyjemny się wydaje;)
OdpowiedzUsuńO proszę nie znam tego produktu, muszę zwrócić na niego uwagę.
OdpowiedzUsuńRównież nie lubię kremów do stóp, nigdy ich nie stosuje. Jeżeli już to balsamem do ciała od czasu do czasu posmaruję stopy, ale to rzadko. Przyznam, że ten olejek bardzo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuń