Jakiś czas temu w moim pudełku z Programu Nowości drogerii Rossmann pojawił się nowy podkład firmy Soraya. Bardzo mnie to ucieszyło, bo słyszałam o podkładach tej firmy wiele dobrego, a sama ostatnio chętnie testuję nowe podkłady, gdyż znudziło mi się kupowanie w kółko sprawdzonego Affinitone. Niestety, podkład ten okazał się dla mnie mocno za ciemny, dlatego też testowała go moja mama. A była ona nim zachwycona i namówiła mnie na napisanie jego recenzji :) Nie mogłam jej odmówić, dlatego też dzielę się z wami opinią mojej mamy o tymże podkładzie.
U mamy sprawdził się on fantastycznie
- jak sama mówi: "jest delikatny, lekki, nie powoduje efektu maski, ale
jednocześnie spełnia swoje zadanie i świetnie kryje". Bardzo spodobało
jej się to, że w ogóle nie czuła go na twarzy. Według niej podkład
bardzo dobrze rozprowadza się po twarzy i momentalnie wnika w skórę.
Dodatkową zaletą jest to, że podkład ten absolutnie nie brudzi. Po całym
dniu podkład wygląda tak samo, jak tuż po nałożeniu. Jest łatwy do
zmycia. Podkład lekko wypełnia zmarszczki, ale nie zbiera się w nich,
nie roluje, nie podkreśla. Opakowanie jest wygodne ze względu na pompkę,
ale niestety średnio nadaje się do kosmetyczki - zajmuje w niej zbyt
wiele miejsca. Mama podsumowuje "jest jednym z moich ulubionych, mimo że
stosowałam już wiele podkładów".
Po zachwytach mojej mamy bardzo żałowałam, że odcień zupełnie się dla mnie nie nadaje, co zresztą możecie zobaczyć poniżej. Na zdjęciu widzimy porównanie podkładu Rimmel Match Perfection w odcieniu 101 Classic Ivory, który aktualnie używam, z podkładem z Soraya.
A wy miałyście już podkład tej marki? A może wasze mamy również bardzo zachęcają Was do sprawdzonych przez siebie kosmetyków? :)
Nie dziwię się, że podkład okazał się za ciemny, skoro jest o kilka tonów ciemniejszy od tego, którego używasz na co dzień :D Też mam od nich jeden podkład, niby beż i to najjaśniejszy w ofercie...no i jest za ciemny dla mnie :P
OdpowiedzUsuńNo niestety, nie mogłam wybrać odcienia :( Martwi mnie też to że jest to odcień z numerkiem 2 i zastanawiam się, czy jedyneczka też by nie była taka wyjątkowo ciemna... Szkoda, że Soraya właśnie z tego co zauważyłam ma bardzo ubogą gamę odcieni.
Usuńteż nad tym ubolewam.... mogliby trochę poszerzyć ofertę
UsuńFaktycznie bardzo ciemny kolorek porównaniu do Revlona ....ale dobrze, że mamie spasował bo się nie zmarnował;) Ja z tej serii nie miałam ale HD u mnie się super sprawuje;) jest jednym z moich ulubionych codziennych podkładów;) ale kolorek najjaśniejszy wiem, że dla wielu osób jednak jest zbyt ciemny....
OdpowiedzUsuńPewnie i mnie dotyczyłby ten problem i najjaśniejszy odcień mógłby być dla mnie odrobinę za ciemny lub mieć zbyt dużo żółtych tonów... A i wkradł się mały błąd, chodziło oczywiście o podkład Rimmela :)
UsuńJa właśnie spotkałam się z dość negatywnymi opiniami na temat scenicznych podkładów Sorayi, ale wiadomo, że są różne gusta także kosmetyczne.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki ciemny! Nie używałam ale nie wiem czy się skuszę, mam ostatnio długą listę produktów do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńLał, rzeczywiście ten beż jest bardzo ciemny.Ja jestem wierna podkładowi z Astora już kolejne opakowanie.A moja mama nie używa żadnych podkładów ani nawet tuszy do rzęs. Podkład jej nie potrzebny, a że często się wzrusza to nawet żaden tusz nie wytrzymuje :D.
OdpowiedzUsuńO matko, ale ciemny :D
OdpowiedzUsuńOgromnie irytuje mnie, gdy firmy zapominają o dziewczynach z bardzo jasną cerą. Niestety prawdziwe jasne podkłady bez różowych tonów to rzadkość na półkach. Większość drogeryjnych produktów zimą jest dla mnie o dwa tony za ciemna.
OdpowiedzUsuńCzęsto przez te różowe tony mam problem z zakupem idealnego podkładu. Większość jest albo zbyt różowa, albo żółta, albo pomarańczowa. A ja potrzebuję takiego delikatnego, piaskowego beżu :)
Usuńnigdy nie używałam podkładu z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńOjejj bardzo, bardzo ciemny....mialam kiedys probke tego podkladu i niestety byla wlasne bardzo ciemna, wiec nie skorzystalam.
OdpowiedzUsuńa ja w ogóle nie używam podkładu :D
OdpowiedzUsuńnie miałam ale jak widać na foto jest mega ciemny i pewnie 01 też będzie ciemny ehh a szkoda ;)
OdpowiedzUsuńCzęściej to ja namawiam mamę do jakichś kosmetyków:) szkoda, że ten odcień taki ciemny...
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka go używa i bardzo sobie go chwali
OdpowiedzUsuńjak na odcień beżowy to troszkę ciemnawy ten podkład...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z koleżanką ;)
UsuńUwielbiam ten make-up sceniczny, bo rzeczywiście rewelacyjnie kryje.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z nich ;3
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com
Nie miałam tego podkładu, choć pamiętam, że kiedyś dłużej się nad nim zastanawiałam w drogerii. Fajnie, że sprawdził się u Twojej mamy. Różnica kolorystyczna naprawdę ogromna między nim a tym podkładem, który używasz :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ciemny ten odcień podkładu. Na lato jeszcze rozumiem, co dla niektórych ;)
OdpowiedzUsuńMatko jezusowa, jakbym ja go dostała w swoje ręce gdzie jestem ekstremalnie blada to bym chyba zemdlała na miejscu:D:D
OdpowiedzUsuńHehe miałam podobnie gdy zobaczyłam jego kolor ;)
UsuńO rany, ale ciemny ten kolor.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę ok dla kogoś kto ma ciemniejszy odcień skóry. Polecam:)
OdpowiedzUsuńojojoj faktycznie strasznie ciemny
OdpowiedzUsuństrasznie ciemny, nie wiem dla kogo oni robią te podkłady ;/
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia :)
UsuńWow kolorek faktycznie niczego sobie :P
OdpowiedzUsuńmam ten podkład z Soraya i niestety dla mnie jest za ciemny :/
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy nr 01 tego podkładu jest w miarę jasny. Często firmy produkują podkłady o ciemnych odcieniach, nawet te z numerkiem najmniejszym...
OdpowiedzUsuńA kosmetyku jeszcze nie widziałam w sklepie, o dziwo :)
ja wciąż szukam tego idealnego podkładu... ;)
OdpowiedzUsuńJejciu, jaki on naprawdę ciemny jak na beż.
OdpowiedzUsuńmnie niestety kochana uczulają :(
OdpowiedzUsuńja tez mam ten podkład i tak jak twoja mam jestem nim po prostu zachwycona. uzywalam wiele podkładów ale ten okazal sie być najlepszy. Potwierdzam ładnie matuje, pokrywa niedoskonałości ale nie tworzy efektu maski. Jest trwały nie trzeba go co chwila poprawiać jednym słowem profesjonalny produkt.Moim zdaniem wart zakupu :)
OdpowiedzUsuńjak na beż mega ciemny ;o
OdpowiedzUsuńmam ich podkład HD w wersji kryjącej ale na razie czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ciemny. Jak na razie nie używam podkładów ;)
OdpowiedzUsuńO jaaa :O Ogólnie Soraya ma ciemną kolorystykę i ja jakoś nie przepadam za podkłądami tej firmy...
OdpowiedzUsuńja nie lubie soraya kosmetyków...jakos nie przekonuja mnie do siebie
OdpowiedzUsuńNie miałam z nim do czynienia, ale po opinii Twojej mamy jestem zaciekawiona :]
OdpowiedzUsuńOjej, ten beżowy to taki raczej brązowy... ;)
OdpowiedzUsuńJa mam chyba nieco ciemniejszą skórę bo mi pasuje idealnie, a jeszcze teraz latem skóra nieco się przyciemni więc nie narzekam :) zresztą od wielu już lat używam podkłady Soraya z rożnych serii i wiem, ze można dopasować do każdej cery.
OdpowiedzUsuń