Bardzo lubię brać udział w konkursach - szczególnie w takich, w których mogę spróbować swoich sił - a to graficznych, fotograficznych czy może 'pisarskich' ;) Kiedyś byłam prawdziwą konkursomaniaczką i kiedy tylko natrafiałam na jakiś interesujący konkurs, zawsze dołączałam swoje zgłoszenie. Ostatnio jednak ciągle mam coś na głowie i nie wiem, gdzie ucieka mi ten czas, który mogłabym przeznaczyć właśnie na to dawne hobby. Tak czy siak, w ciągu dwóch poprzednich tygodni szczęście się do mnie uśmiechnęło - wygrałam aż dwa konkursy, w których nagrody ogromnie mnie ucieszyły. W zasadzie był też trzeci konkurs, ale trochę wcześniej i o nim już pisałam tutaj.
Pierwszą wygraną był słodki zestaw kosmetyków z walentynkowego konkursu Misslyn. Do tej pory miałam (o ile dobrze pamiętam) tylko jeden kosmetyk z tej firmy - piękny jak bezchmurne niebo lakier do paznokci o którym pisałam tutaj. Zadanie konkursowe polegało na wyborze kosmetyków, których użyjemy do walentynkowego makijażu i uzasadnienia tego wyboru w kreatywny sposób :) Na zdjęciu widzicie nagrody: tusz do rzęs z efektem push-up, podwójne cienie do powiek, bardzo intensywną pomadkę w kolorze fuksji, idealnie matowy róż do policzków i soczysty lakier do paznokci. Kosmetyki te na pewno jeszcze pojawią się na blogu!
Kolejna wygrana również bardzo mnie zaskoczyła. Na blogu Agaty i Pauliny - Frozen malibu - udało mi się wygrać organiczny, naturalny szampon do włosów firmy Love me green. Widzicie ten śliczny design opakowań? Jestem nimi po prostu zachwycona, a i podwójnie ciekawa, bo nigdy nie miałam żadnego kosmetyku tej firmy.
Do szamponu dołączona była również koperta skrywająca kilka próbek, które z ogromną przyjemnością zaczynam otwierać... ;)
Ostatnia rzecz to wynik moich mini zakupów. Pędzel do rozcierania cieni potrzebny był mi od dawna i już wiele tygodni temu zdecydowałam, że nabędę Hakuro H77. Ciągle jednak brakowało mi czasu żeby zrobić te zakupy, a jak już czas się znalazł, to o tych planach zapominałam. W końcu udało mi się zebrać w sobie, a pędzelek jest już u mnie. Zdecydowałam, by zakupić go w Minti Shop - sklepie, w którym już raz robiłam zakupy i byłam zachwycona profesjonalną i błyskawiczną obsługą.
A wy lubicie konkursy, próbujecie w nich swoich sił? :)
ja lubię i staram się brać udział w nich ;) niestety jeszcze nic nie wygrałam
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, udanego testowania!:)
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej. lubię kosmetyki love me green
OdpowiedzUsuńLove me Green świetna przesyłka, lakier i szminka kolor genialny
OdpowiedzUsuńŁał, gratuluję wygranych. Jestem bardzo ciekawa matowego różu i mam nadzieję, że będzie jego recenzja ;). Szampon rzeczywiście znajduje się w ładnej buteleczce. Życzę miłego używania :).
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio stwierdziłam, że już nie biorę. Bo dotychczas nic nie wygrałam. Czekam jeszcze na dwa wyniki rozdania i koniec.
OdpowiedzUsuńTobie gratuluję.
Kto nie próbuje ten nie wygrywa ! ;D Uwielbiam zakupy w Mintishop właśnie za błyskawiczną wysyłkę i sposób pakowania :)
OdpowiedzUsuńOj ja uwielbiam konkursy, zwłaszcza te kreatywne, gdzie można się wykazać chociażby jakimś zdjęciem :)
OdpowiedzUsuńMam ten pędzelek z Hakuro, szybciutko się nim pracuje i podoba mi się w nim to, że nie zbiera w sobie szybko cieni, zresztą sama się przekonasz.
Ten szampon z LMG miałam kiedyś, bardziej oczyszczającego szamponu jeszcze nie miałam. :)
Super wygrane:) biorę czasem udział w rozdaniach, raz się udało;)
OdpowiedzUsuńale cuda ;) oj dawno nic nie wygrałam ;)
OdpowiedzUsuńile wspaniałości :) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńNo no same wspaniałości, pozazdrościć wygranych no i rewelacyjnego zakupu ;)
OdpowiedzUsuńMam dwa lakiery z Misslyn i są to najlepsze lakiery do paznokci jakie kiedykolwiek miałam :)
OdpowiedzUsuńMSjournalistic.blogspot.com
Ile wspaniałości. Gratuluję wygranych ;)
OdpowiedzUsuńsuper przesyłki! :)
OdpowiedzUsuńKolorowka bardzo ciekawa :-)gratulacje
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych:)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak sprawuje się szampon i zaprezentuj proszę lakier:)
Z Love Me Green mam świetny tonik organiczny, jest idealny dla mojej cery :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej z tych firm, więc z chęcią wyczekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych :) Już dawno nie brałam udziału w konkursach :)
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranych :)) pozdrawiam woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńGratulacje z wygranych i przyjemnego użytkowania:)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości. Gratuluję wygranych ;) A co powiesz na wspólną obserwację? Jak się zgadzasz, daj znać w komentarzu u mnie na blogu, żebym mogła się odwdzięczyć :*
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam wszelkie konkursy, ale ostatnio w ogóle nie mam na nie czasu :(
OdpowiedzUsuńgratuluję! masz dużo szczęścia :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ! Lubię konkursy, lecz nie miałam okazji jeszcze żadnego wygrać, życzę Ci powodzenia w dalszych ;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam photoopassion :)
bardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych, kosmetyków Misslyn zupełnie nie znam, ale wyglądają fantastycznie ;)
OdpowiedzUsuńNiech Ci dobrze służą :)
Szczęściara :)))
OdpowiedzUsuńTeż lubię zakupy w Minti :)
świetne zdobycze :D, ja czasem probuje swoich sil, ale poki co bez rezultatu :p
OdpowiedzUsuń