Po bardzo dużym rozczarowaniu lakierem termicznym numer 05, który otrzymałam w ramach współpracy od firmy Allepaznokcie, o którym pisałam wam tutaj, myślałam że kolejny lakier z tej samej serii poleży sobie w szufladzie dość długo, zanim po niego sięgnę. Tak jak wspominałam - numerek 05 na paznokciach nawet po nałożeniu 4 warstw wyglądał na przezroczysty. Bardzo mnie to zaintrygowało, gdyż wyszukując zdjęcia tych lakierów u innych blogerek, faktycznie natknęłam się na informacje o słabym kryciu, ale o słabym a nie praktycznie zerowym. Ta ciekawość właśnie zachęciła mnie po wypróbowanie lakieru termicznego numer 03. Podeszłam do tych testów z dużym dystansem - marzył mi się taki lakier zmieniający kolor od dawna, nie chciałam więc znów się rozczarować. Ale kiedy sięgnęłam po numerek 3, okazał się on... moim numerem 1!
Oto przepiękny efekt przejściowy, który otrzymałam po nałożeniu lakieru na paznokcie. Samo malowanie paznokci okazało się być przyjemnością - pędzelek jest wygodny, przeciętnej szerokości, lakier ma konsystencję idealną - nie leje się, nie jest zbyt gęsty, nie smuży. Już po dwóch warstwach paznokcie były pokryte perfekcyjnie. Tak wyglądały tuż po nałożeniu:
Na paznokciach zobaczyłam śliczny fiolet z delikatnymi drobinkami, które wyglądały jak taki drobniutki pyłek. Nawet osoby które nie lubią brokatowych lakierów, mogą polubić ten za jego delikatny, nienachalny efekt. Co było też dużym plusem, zauważonym przeze mnie praktycznie od razu - duży połysk, który sprawiał że paznokcie wyglądały przepięknie w każdym świetle.
Najfajniejszy w tym lakierze jest oczywiście efekt 'przechodzenia' koloru w drugi. Kiedy mamy lakier na paznokciach, a temperatura naszych dłoni delikatnie się zmienia w zależności od np. miejsca w którym się znajdujemy czy tego że długo piszemy palcami po klawiaturze - na paznokciach otrzymujemy piękny efekt ombre czy fantazyjnego frencha :)
Na tym zdjęciu widzimy powolne, naturalne przechodzenie koloru związane z tym, że palce są ciepłe (kolor różowy), a końcówki paznokci chłodniejsze (kolor fioletowy).
Możemy jednak trochę się zabawić naszym lakierem (uwaga wciąga!) i zanurzyć paznokcie np. w ciepłej lub zimnej wodzie. Efekt jest natychmiastowy - wystarczy sekunda styczności z wodą o innej temperaturze niż temperatura naszego paznokcia i już widzimy wyrazistą, błyskawiczną zmianę koloru :)
Poniżej efekt takiej zabawy: paznokcie naturalnie były dość chłodne (kolor fioletowy), a po zanurzeniu w gorącej wodzie, ta część która miała z nią styczność błyskawicznie zmieniła kolor na różowy :)
Przez trzy dni lakier na moich paznokciach utrzymywał się bez żadnych odprysków, zniekształceń, prześwitów. Kiedy go zmywałam, wyglądał tak samo jak tuż po pomalowaniu, dlatego za trwałość zdecydowanie powinien dostać jakąś nagrodę! Zabawa, jaką gwarantuje to ciągłe zmienianie koloru wciąga niesamowicie :) A sam lakier bardzo poprawia humor, jest takim naszym prywatnym wskaźnikiem ciepła. Także nie warto zrażać się do firmy, czy serii kosmetyków tylko dlatego, że jeden egzemplarz okazał się niewypałem. Ten cudny lakier jest najlepszym na to przykładem!
Na deser jeszcze zdjęcie pięknego, niezwykle modnego w tym sezonie neonowego różu, który pojawia się na naszych paznokciach w wyniku rozgrzania dłoni :)
A oto buteleczka prezentowanego lakieru:
Ten fantastyczny lakier możecie nabyć tutaj:
pięknie to wygląda. ;)
OdpowiedzUsuńslicznie wyglada:)))
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńA już się bałam, że ten też taki będzie :)
OdpowiedzUsuńEfekt superowy :)
przepiękny efekt!!;)
OdpowiedzUsuńgdyby nie te drobinki było by wszystko ekstra ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy lakier, jeszcze się z takim nie spotkałam ;)
OdpowiedzUsuńwowo, świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
podoba mi się, nie widziałam takich u sirbir:)
OdpowiedzUsuńłał, super efekt, nie spodziewałabym sie :)
OdpowiedzUsuńKurcze jest świetny! :) I bardzo ładny i mają nawet dobre ceny :)
OdpowiedzUsuńrówniez posiadam ten lakier i byłam bardzo ciekawa Twojej opini. Dla mnie ten lakier to porażka :) wcale 2 warstwy nie kryją dobrze a schnie wieczność ;) jedyne co jest fajne to cena i to, że jest on termiczny :D
OdpowiedzUsuńwszystko zależy od tego, jaki numerek posiadasz. Dwa posty wcześniej (link również w tym poście) pisałam o innym termicznym, który tak jak mówisz - krycie miał fatalne, schnął wieczność. Ten który zaprezentowałam w poście, jeśli go czytałaś to wiesz już, że okazał się zupełnym przeciwieństwem - na paznokcie nałożyłam tylko dwie warstwy które kryły idealnie, wysechł szybciutko. Wszystkie te informacje są w poście.
Usuńwyszły ci po prostu IDEALNIE !:)
OdpowiedzUsuńten lakier dużo lepiej wypadł niz poprzedni:) fajnie wygląda na pazurkach
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńdodaję bloga do obserwowanych i zapraszam do siebie ; )
wow! świetne!
OdpowiedzUsuńhttp://linde-lo.blogspot.com/
Wersja różowa cudowna, ombre jeszcze lepsze, ale jako fiolet mnie nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuń:O szczerze mowiac to nawet nie wiedzialam, ze takie lakiery istnieja, a teraz jestem ZACHWYCONA tym co wlasnie u Ciebie zobaczylam !!! szok <3
OdpowiedzUsuńciekawy kolorystycznie efekt, w sam raz na lato :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuję :)
Ale czad! Super to wygląda :)
OdpowiedzUsuńprześliczny, nawet jak na brokatowy lakier ;)
OdpowiedzUsuńmoje odrosty są niestety naturalne! na głowie mam gamę kolorów od średniego blondu do platyny ;) powoli tracą kolor..
UsuńJa też się nigdy z takim nie spotkałam, może dlatego że rzadko maluję paznokcie :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takim lakierze, więc jestem zdziwiona efektu jaki on przyniósł, patrząc na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńwow, robi wrażenie! :D
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad kupnem jakiegoś lakieru termicznego, bo chciałabym przetestować ten efekt na własnych paznokciach :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie jestem fanką drobinek na paznokciach :(
OdpowiedzUsuńale masz śliczne paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz !
OdpowiedzUsuńI powodzenia na maturach ; **
Genialny mani :) Śliczny efekt na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Bardzo ciekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie :)
Nigdy nie słyszałam o takich lakierach, jej, cudowny efekt! :)
OdpowiedzUsuńRewelacja i piękne paznokcie:)
OdpowiedzUsuńSwietne manicure
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
www.agasuitcase.com
ale świetny efekt:) chyba zajrzę na stronę i wzbogacę moją "kolekcję" lakierów o to cudeńko:)
OdpowiedzUsuńno widzisz:)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tym lakierem ;)
OdpowiedzUsuńChciałaby mieć taki ^^
Ale powiem szczerze, że jeszcze takiego lakieru nie widziałam ;3
Efekt końcowy jest piorunujący! Już wiem, że numer 3 z lakierów termicznych musi być mój :) Czekam na kolejne recenzję!
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszło to połączenie kolorów!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
fashion4ever.pl
Bardzo ladnie Ci to wyszlo, ja kiedys probowalam zrobic ombre, ale finalnie skonczylo sie na jednym kolorze;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo,
Mila
świetnie wygląda !
OdpowiedzUsuńNiesamowicie to wygląda! :D
OdpowiedzUsuńo kurczę! o takim jeszcze nie słyszałam! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miły komentarz :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJak pierwszy dzień matur? Pamiętaj, że trzymam za Ciebie mocno kciuki;*
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńno efekt zarąbisty, aż zajrzę do nich na stronę!
OdpowiedzUsuńooo super:) pierwsze słyszę, pierwsze widzę! muszę sobie taki kupić!
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt!!! :D
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas, jeżeli masz ochotę : thisismyrealstyle.blogspot.com :)
ale świetny lakier... też chcę taki!!!
OdpowiedzUsuńpowodzenia na maturze :)
Genialny manicure!
OdpowiedzUsuńxoxoxo
świetne są te lakiery i żele zmieniające kolor :)
OdpowiedzUsuńprzeczytałam Twoją notkę z wielkim zainteresowaniem!:)
OdpowiedzUsuńchcę go mieć:)
Well, that's a great set of manicures dear!
OdpowiedzUsuńxx
Piękny efekt :)
OdpowiedzUsuńnie będe orginalna w tym co napisze ale.. efekt na paznokciach piorunujący !
OdpowiedzUsuńANUUSIAK.BLOGSPOT.COM
Prześliczny:)
OdpowiedzUsuń