Jednym z dwóch kosmetyków, wpisujących się w kategorię 'kolorówka' (chociaż i tak nie do końca ;) znalezionych przeze mnie w moim pierwszym pudełku Programu Nowości drogerii Rossmann był matujący top coat Lovely. Miałam już do czynienia z podobnymi preparatami innych firm i bardzo lubiłam efekt, jaki tego typu lakier gwarantuje. Jak sprawdził się ten od Lovely? Przeczytajcie moją opinię, którą umieściłam na stronie Rossnet.pl :)
Wakacje to idealny czas na eksperymentowanie zarówno z makijażem, jak i manicure. Gdy buteleczka matowego top coat’u od Lovely wpadła w moje dłonie, w mej głowie już rodziło się kilka pomysłów na to, jak go wykorzystam. Zacznijmy od tego najprostszego i najbardziej oczywistego, czyli nałożenie go na całe paznokcie. Lakier ten możemy nałożyć na dowolny bazowy lakier w naszym ulubionym kolorze i dzięki temu w prosty sposób uzyskamy bardzo ciekawy, wyjątkowo modny w tym sezonie efekt kolorowego matu. Top coat wymaga jednak precyzji podczas malowania z powodu grubego, niezbyt wygodnego pędzelka, z którego niestety lubią wychodzić bądź odstawać pojedyncze włoski, co może być bardzo irytujące. Ideałem w tym przypadku byłby szeroki, ale płaski pędzelek.
Dość uciążliwy może być także jego ostry zapach, ale myślę że da się do niego przyzwyczaić. Dużym plusem jest szybkie wysychanie lakieru. Jeśli chodzi o jego trwałość – dość szybko ściera się na końcówkach paznokci – u mnie wytrzymał dwa dni. Warto spróbować wykonać z jego pomocą różne ciekawe zdobienia, np. pomalować nim całe paznokcie (na kolorową bazę), a następnie bezbarwnym lakierem namalować końcówki, co będzie świetną alternatywą dla french manicure albo też namalować na całej powierzchni urocze kropki. Polecam wypróbowanie tego top coatu na własnych paznokciach – efekt może być naprawdę zachwycający! W dodatku lakier jest bardzo wydajny i kosztuje niewiele!
Jeśli spodobała Ci się moja opinia, możesz ją polubić na stronie Rossnet.pl tutaj.
Tydzień temu w moich skromnych progach zawitało kolejne, drugie już pudełko z Programu Nowości od Rossmanna, które znacznie bardziej przypadło mi do gustu, niż jego poprzednik. Dlaczego? Wkrótce przekonacie się same! Nowe recenzje już w trakcie przygotowania :) Dla ciekawskich i niecierpliwych mały sneak peak!
Daje naprawdę fajny efekt.Zazdroszczę tego pudełeczka z Rossmana :)
OdpowiedzUsuńwow świetnie matuje ♥.♥
OdpowiedzUsuńEfekt zdumiewający :) Podoba mi się...
OdpowiedzUsuńale fajny efekt! muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt matu ;D
OdpowiedzUsuńchętnie się w niego zaopatrzę ;D
pozdrawiam ;D
Stwierdzam, że jednak bardziej podoba mi się manikiur przed zastosowaniem top coatu.
OdpowiedzUsuńMam dni, kiedy również wolę zwyczajne, błyszczące pazurki pomalowane lakierem. Ale taka matowa odskocznia od codzienności czasem jest mi potrzebna :)
Usuńefekt super :D a pudelka też Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńja matowych lakierów nie znoszę na swoich paznokciach ale french matowy bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDla każdego coś fajnego - dzięki takiemu top coatowi możemy właśnie uzyskać różne efekty, między innymi matowy french, który ja również uwielbiam!
Usuńdziękuje za odwiedziny i komentarz <3
OdpowiedzUsuńłał, świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńMam matowy top z Kinnecta, ale ten daje dużo lepszy efekt :)
OdpowiedzUsuńKurde, co ja piszę.. z Kinetics :D
OdpowiedzUsuńZa dużo gram chyba :D
oj zdarza się :) tego z Kinetics nie miałam, jedynie z Allepaznokcie :)
Usuńświetny efakt- jestem pod wrażeniem ;))
OdpowiedzUsuńŚwietny lakier ! Dopisuje do go listy zakupów ! ;p
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńhttp://blond-yasmin.blogspot.com
Genialnie matuje ;) Jestem pod wrażeniem efektu ;)
OdpowiedzUsuńDaje bardzo fajny efekt, chyba się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńWszystkie matowe topy, z jakimi miałam do czynienia dawały pół mat, bardziej satynowy i nie bardzo mi się podobało. Chcę także wypróbować te zdobienie z matowymi kropeczkami :)
Też miałam wcześniej taki problem, ale ten faktycznie ładnie matuje. Jedyną rzeczą, której mu brakuje do ideału, to właśnie płaski, szeroki pędzelek.
Usuńrobi wrażenie chętnie go kupię jak wpadnie mi w oko :))
OdpowiedzUsuńsuper blog,ciekawe recenzję z pewnością będe zaglądać tu częśćiej...obserwuję!:)
dziękuję, bardzo mi miło :)
UsuńHey Girl, what a great nailpolish. I have a matte top coat too and I love it! Thanks for all these great tips on your blog! Feel free to check out mine ;-) xoxo
OdpowiedzUsuńhttp://www.hollylovespaul.com/
Świetny lakier! Pudełeczko też prezentuje się całkiem nieźle... :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie to wygląda! :D
OdpowiedzUsuńsuper efekt :D
OdpowiedzUsuńmiałam to cudeńko w rękach i nie uwierzylam w jego dzialanie i nie kupiłam oczywiście! :P teraz polecę bo muszę go miec, efekt genialny!!!
OdpowiedzUsuńoj chciała bym, żeby to była matura! stety lub niestety jestem juz an studiach i czeka mnie egzamin poprawkowy z literatury oświecenia
OdpowiedzUsuńJa posiadam matt z h&m, kosztował ok.9 zł ma wszystkie cechy ideału (nawet ten nieszczęsny pedzelek!) a w twojej paczce zapolowałabym na olejek, miałam go i pokochałam miłością od pierwszego wejrzenia, no dobra, użycia ;>
OdpowiedzUsuńsuper, muszę zakupić go!!!
OdpowiedzUsuńProwadzisz świetnego bloga. Bardzo podoba mi się szata graficzna. Mam nadzieję, że ja kiedyś też dojdę do takiej perfekcji he. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńi to jest swietny produkt. Zamiast inwestować w tryliardy kolorowych matów, inwestujesz w jeden i zmieniasz swoje dotychczasowe kolorki w szybki sposób ;)
OdpowiedzUsuńgenialny produkt:)
OdpowiedzUsuńa z Twojej nowej paczuszki, chętnie poczytam o olejku Bielendy...chciałąm go kupić więc każda opinia się przyda:)
pozdrawiam:)
p.s. świetny blog!
czytałam o tych lakierach ale nigdy nie wiedziałam w rossmanie takiego z tej firmy, zapewne czy najbliższej okazji poszukam go i kupie bo dzięki niemu można stworzyć ciekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobają matowe paznokcie, mam top matujący z My Secret i często po niego sięgam :)
OdpowiedzUsuńP.S. Obserwuję :)!