Płyn micelarny to kosmetyk, który każdego dnia używam do demakijażu, dlatego też mam duże wymagania w stosunku do tego rodzaju produktów. Produkt, który dostałam od drogerii Rossmann w ramach Programu Nowości spełnił wszystkie moje oczekiwania! A mowa o... Lirene DermoProgram cera naczynkowa płyn micelarny 3w1.
Według producenta i informacji znajdującej się na opakowaniu, celem płynu micelarnego, o którym mowa, jest niwelowanie 7 objawów i przyczyn cery naczynkowej. Powiedzmy sobie to szczerze, wprost, już na samym początku - moja cera nie jest naczynkowa - i pewnie nie sięgnęłabym po ten produkt w sklepie - czego, patrząc na to po przetestowaniu produktu - na pewno bym żałowała. Dlatego też nawet, jeśli nie masz cery naczynkowej, ten produkt mimo to może się okazać dla Ciebie idealny!
Najważniejszą pożądaną przeze mnie cechą jest doskonałe zmywanie tuszu i eyelinera bez konieczności pocierania oraz brak szczypania w oczy - płyn Lirene jak najbardziej te cechy posiada, dlatego już po ich dostrzeżeniu czułam się w pełni usatysfakcjonowana. Płyn radzi sobie nawet z makijażem wodoodpornym, nie rozmazuje go, jednocześnie dobrze usuwając nawet uporczywe resztki makijażu. Nie rozpływa się, łatwo jest wyczuć, ile potrzebujemy go na waciku, by usunąć makijaż, dzięki czemu płyn jest bardzo wydajny. Jeśli chodzi o jego funkcjonalność w stosunku do cery naczynkowej - zbyt wiele na ten temat powiedzieć nie mogę, gdyż tak jak wspomniałam, nie miewam raczej problemów charakterystycznych dla tego rodzaju cery. Zauważyłam jednak, że skoro dobrze radzi sobie on z makijażem i nie muszę już pocierać wacikiem skóry, nie pojawiają się na niej żadne zaczerwienienia. W dodatku jest niezwykle łagodny - do tej pory często trafiałam na płyny do demakijażu, które szczypały mnie w oczy - tu na szczęście nic takiego nie ma miejsca! Producent zapewnia nam ochronę przed niekorzystnymi warunkami zewnętrznymi - a teraz, gdy powietrze staje się suche i chłodne, na pewno nasza skóra potrzebuje takiej ochrony bardziej niż zwykle. Skóra wydaje się być cudownie odświeżona, rześka i pełna życia. Dodatkowym atutem jest jego śliczny, subtelny i świeży zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Nie musimy się również obawiać przykrego wysuszenia czy uczucia 'ściągniętej skóry'. Buteleczka jest nie tylko ładna, ale i bardzo wygodna w użyciu, co rzadko oferują nam inne firmy produkujące płyny micelarne. Bezpieczne, solidne zamknięcie oraz wygodne 'wyżłobienie' na butelce gwarantują nam, że opakowanie nie wyślizgnie nam się z dłoni. Cena kosmetyku jest naprawdę bardzo przystępna, a gwarantuje nam ona świetną jakość!
Jeśli spodobała Ci się moja opinia, proszę kliknij tutaj, a następnie daj zielonego kciuka w górę :)
A czy wam często zdarza się znaleźć swojego ulubieńca zupełnie przypadkiem i pokochać jego działanie nawet, jeśli według obietnic producenta nie jest przeznaczony do waszej cery?
uwielbiam toniki lirene :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje recenzje ;)
OdpowiedzUsuńRównież codziennie używam płynu micelarnego, tylko z innej firmy, ale zmienię na twój rekomendowany :) Ważne dla mnie jest bardzo dobre zmywanie tuszu i eyelinera a mój produkt niestety niespełnia tych wymagań ;( Dołączam do grona obserwujących, a jeśli znajdziej chwilę wolnego czasu to serdecznie zapraszam Cię do siebie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrzmi fajnie :) ja uwielbiam ten z Bourjis, to mój faworyt. No pewnie, często przypadkowo trafiam na perełki, ostatnio odkryłam peeling celi z olejem arganowym fo skóry dojrzałej, jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńProbowalam ta marke ale do cery wrazliwej i jakos mi nie podpasowala
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
www.agasuitcase.com
Kusisz :D
OdpowiedzUsuńzapowiada się na całkiem dobry
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że dosyć sceptycznie do niego podchodziłam ze względu, że mleczko do cery naczynkowej Lirene bardzo mnie zawiodło, ale po Twojej recenzji na pewno go wypróbuję!!:)
OdpowiedzUsuńPłyny micelarne z Lirene zdobywają wiele pozytywnych opinii, może się skuszę na tą sztukę :)
OdpowiedzUsuńZachęca do przetestowania :)
OdpowiedzUsuńcudowny jest......jakie piekne foteczki robisz :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego płynu micelarnego. Moim ulubieńcem jest ziaja ulga :)
OdpowiedzUsuńo muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie nowości,które LIRENE wypuścił na rynek :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty z lirene ale tego płynu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://blond-yasmin.blogspot.com/
Ohohoho micel który zmywa wodoodporny makijaż? Musi być mój! :P
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie próbowałam :) Aktualnie używam płynu micelarnego Lirene Youngy 20+ :) Jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale cenie sobie produkty z lirene. Mam: podkład tej firmy i żel do mycia ciała z oliwką (znakomicie nawilża i jako jedyny mi pomaga na moją bardzo suchą skórę) :)
OdpowiedzUsuńAkurat tego nie miałam, ale inny z tej firmy i byłam bardzo zadowolona :))
OdpowiedzUsuńhttp://vogueswing.blogspot.com
jedna z moich ulubionych firm, tego akurat nie próbowałam bo nie mam cery naczynkowej:)
OdpowiedzUsuńKochana, zapraszam na nowiutkiego posta do mnie ;)
OdpowiedzUsuńswietna recenzja -
OdpowiedzUsuńbardzo czesto kupuje cos (z mysla no niech tam sprobuje....) i wow Produkt sprawdza sie idealnie:))))
pozdrawiam pa